Fogiel pisze:Zatem zamknijmy już ten temat, bo nic więcej nie wymyślimy
Ty może nie ale dajmy szansę innym
2019
Posty: 2172
Rejestracja: 08 stycznia 2008, 23:38 Lokalizacja: Warszawa - Szczęśliwice (Ochota) [I]: Vespa 150 Sprint 1969-79 [II]: PX200E 1982-97 |
Ty może nie ale dajmy szansę innym Vespa - in tutto il mondo!
|
2019
Posty: 1001
Rejestracja: 17 listopada 2004, 14:20 Lokalizacja: Warszawa [I]: Vespa 150GS 1957 [II]: Vespa 150 1957-58 [III]: ET2 50 [IV]: |
Oczywiście, i dowiem się jeszcze, że warto mieć cały kompletny zestaw części zamiennych (2 vespa w częściach), kierowcę na zmianę (bo mogę się napić dzień wcześniej), zestaw reanimacyjny, komplet prezerwatyw, futro, samochód na w razie co, namiot, bo w domku ktoś może chrapać, i tu można by w nieskończoność. To co ważne padło już na początku. Wydaje mi się, że nie było jednego, a ostatnio na zlocie też nikt nie miał. Warto mieć małą pompkę rowerową, żeby w razie co dopompować koło i dotoczyć się gdzieś, gdzie będzie można je naprawić. Vespa 150GS VS3T z 1957r
Vespa VB1T z 1958r, wersja lekko przebudowana Vespa ET2, jedna z pierwszych 1997r Vespa PX Peg Pereggo Limited Edition |
Vespa Power Tuner
Posty: 3469
Rejestracja: 01 czerwca 2007, 15:15 Lokalizacja: Warszawa [I]: PX200E Disk 2007+ [II]: Vespa 125 1961-62 [III]: GTV250 ie [IV]: Vespa 150GL 1961-62 |
jak dla mnie nie było jeszcze nic do automatów! biegi trzeba zabrać!:)
PS wziąć paliwko mały kanisterek i oleum 2T tretytek ze 20 coś do zapalania ogniska Motocykliści noga z gazu!!!
|
hehehe czytając to zastanawiam się na jaką wyprawe Wy jedziecie ?!?!
Vespa-famiglia
OSA M-52 police '63 VESPA P80X Benelux #4450 '81 HEINKEL 150 type:14.00 '62 LAMBRETTA LI150 mk3 '63 VESPA GS150 '57 VESPA PX125EFL italiano '85 VESPA PX200EFL '84 |
|
Vespa Power Tuner
Posty: 3469
Rejestracja: 01 czerwca 2007, 15:15 Lokalizacja: Warszawa [I]: PX200E Disk 2007+ [II]: Vespa 125 1961-62 [III]: GTV250 ie [IV]: Vespa 150GL 1961-62 |
a to Warka a nie War
Motocykliści noga z gazu!!!
|
Real vespas mają zapas ^^ Kiss french, ride italian
|
|
|
|
2014
Posty: 723
Rejestracja: 14 września 2008, 21:41 Lokalizacja: Gdynia [I]: PX125 T5 Square Headlamp 1985-93 [II]: PX125EFL 1983-97 [III]: PK50XL2 1990- [IV]: ET2 50 |
Dziwisz się ? Z przedmieścia Warszawy do Warki macie jakieś 50 km a szykujecie się jak na wojnę!!! |
2019
Posty: 2303
Rejestracja: 07 września 2009, 22:12 Lokalizacja: Warszawa [I]: P200E 1977-82 [II]: [III]: |
Nawet mniej niż 40 tyle to ja kilka razy w tygodniu przejeżdżam w ramach nocnej przejażdżki za miasto Notabene na wyjazdy kilkuset kilometrowe nigdy nie biorę nic ponadto co woze na codzień w schowku:) Nieznośna lekkość butów
|
2019
Posty: 1001
Rejestracja: 17 listopada 2004, 14:20 Lokalizacja: Warszawa [I]: Vespa 150GS 1957 [II]: Vespa 150 1957-58 [III]: ET2 50 [IV]: |
Rambo, daj spokuj. Daj się wykazać innym Poza tym niektóre porady są istotne dla osób, które jeszcze nie opóściły granic swojego miasta. Jak jeździsz codziennie trasy po 10-20km, to pewnie nie zwrócisz uwagi, że na trasie np 50km możesz rególarnie zmarznąć, więc warto wbić pod dzinsik kalesonki. W bełchatowie parada miała ok 100km. Mimo, że było w miarę ciepło, to po jakimś czasie stało się mniej komfortowo. Vespa 150GS VS3T z 1957r
Vespa VB1T z 1958r, wersja lekko przebudowana Vespa ET2, jedna z pierwszych 1997r Vespa PX Peg Pereggo Limited Edition |
2019
Posty: 2172
Rejestracja: 08 stycznia 2008, 23:38 Lokalizacja: Warszawa - Szczęśliwice (Ochota) [I]: Vespa 150 Sprint 1969-79 [II]: PX200E 1982-97 |
W tytule postu nie widzę nigdzie wzmianki o Warce ani o tym, że adresowany jest do osób z Wawy. Vespa - in tutto il mondo!
|
2014
Posty: 723
Rejestracja: 14 września 2008, 21:41 Lokalizacja: Gdynia [I]: PX125 T5 Square Headlamp 1985-93 [II]: PX125EFL 1983-97 [III]: PK50XL2 1990- [IV]: ET2 50 |
Ale w tym poście aktywni są tylko Warszawiacy. Uczestnicy z innych rejonów Polski to starzy zjadacze asfaltu, na niejednym zlocie piwo pili i oni nie potrzebują takiego wątku |
2019
Posty: 2172
Rejestracja: 08 stycznia 2008, 23:38 Lokalizacja: Warszawa - Szczęśliwice (Ochota) [I]: Vespa 150 Sprint 1969-79 [II]: PX200E 1982-97 |
Pomyśl o nowych/mniej doświadczonych, którym może się to przydać (i nie są aktywni ale czytają) i zamiast pisać że wszyscy wszystko wiedzą napisz lepiej coś z własnych doświadczeń, od czego w końcu są "starzy wyjadacze".
Pozdrawiam, JIM Vespa - in tutto il mondo!
|
2019
Posty: 3565
Rejestracja: 25 października 2004, 15:13 Lokalizacja: Warszawa-Bielany [I]: Vespa 150 1960-62 [II]: Vespa 150GL 1962-65 [III]: P80X 1981-83 |
tak na poważnie Fogiel ma racje za ok 20-30pln można kupić w decathlonie fajną pompkę małą do kół na wentyl samochodowy. Ja taką zawsze mam w schowku mojej ślicznoty i parę razy się już na zlocie/spocie przydała :):)
pzdr! "... - .... - .... - .... . ....!!!"
|
Nie kumam tego nabijania. Jeden jedzie 20 km inny jedzie 200. Temat ok, można potraktować poważnie, a jak ktoś jest doświadczony nawijacz, niech po prostu nie czyta i idzie wyrabiać dzienną normę km bo średnia spadnie.
Poza tym nie ważne kto jest aktywny - ważne kto czyta. pzdr. Just because I don't care doesn't mean I don't understand...
|
|
Pisał ktoś, że trzeba vespę wziąć?
"Czym się różni parówka..."
|
|
tak, zapasową
|
|
Vespa Power Tuner
Posty: 3469
Rejestracja: 01 czerwca 2007, 15:15 Lokalizacja: Warszawa [I]: PX200E Disk 2007+ [II]: Vespa 125 1961-62 [III]: GTV250 ie [IV]: Vespa 150GL 1961-62 |
kask zapasowy, to nie głupi pomysł:) dla chętnego/chętnej na przejażdzkę
temat ciekawy to alkomat!!! o ile ktoś ma takowe urządzenie Motocykliści noga z gazu!!!
|
2019
Posty: 1058
Rejestracja: 17 września 2010, 09:32 Lokalizacja: Warszawa [I]: Vespa 50 Special 1975-83 [II]: LML STAR 125 2T [III]: Bajaj Chetak 150 Classic |
Moim zdaniem nie ma nic gorszego niż przejechanie kilkudziesięciu/kilkuset kilometrów po całym ciężkim tygodniu pracy i nie posiadanie ze sobą piwa żeby otworzyć od razu po wyłączeniu silnika
|
2019
Posty: 3565
Rejestracja: 25 października 2004, 15:13 Lokalizacja: Warszawa-Bielany [I]: Vespa 150 1960-62 [II]: Vespa 150GL 1962-65 [III]: P80X 1981-83 |
O to się nie bój znajdzie się dla spragnionych ktoś kiedyś powiedział... "Głodnych nakarmić. Spragnionych napoić. Nagich przyodzić * Podróżnych w dom przyjąć" * "ubrane vespiarki" rozebrać pzdr! "... - .... - .... - .... . ....!!!"
|
Pomocnik mechanika
Posty: 688
Rejestracja: 23 sierpnia 2010, 12:20 Lokalizacja: Łódź [I]: Bajaj Chetak 150 Classic [II]: Vespa 50 Special 1975-83 |
Z moich doświadczeń powiem tylko tyle, że:
- jeśli skuter jeździ nic nie grzebać (ale to już ktoś o tym pisał) - kółka sprawdzić (ciśnienie i bieżnik) - linki mieć (chociaż ja nie wożę bo i tak nie umiem zmienić) - litr oleju do 2t + olej przekładniowy (to opcja dla tych, którym cieknie) - linki do bagażu (zawsze do czegoś się przydadzą) - grzechotkę i parę nasadek + klucz 17 do lusterek - kombinezon przeciwdeszczowy (taki ze stacji benzynowej, albo ze sklepu motocyklowego) - rękawice ciepłe i nieprzemakalne - przy otwartym kasku coś na ryjka (chusta, muffka, itd.) - okulary przeciwsłoneczne (to nie lans, ale wygoda, a nawet wymóg na moto) - paliwko w baku (Psztyk wie, czym się kończy brak tegoż ) - buty z bieżnikiem, żeby na postoju się nie wyglebić no i to chyba wszystko. Mam nadzieję, że pomogłem Pozdr.! शिश्न क्लब पोलैंड
|
nauczę Cię |
|
Vespa Power Tuner
Posty: 3469
Rejestracja: 01 czerwca 2007, 15:15 Lokalizacja: Warszawa [I]: PX200E Disk 2007+ [II]: Vespa 125 1961-62 [III]: GTV250 ie [IV]: Vespa 150GL 1961-62 |
latareczki - tak na sam zlot i imprezę wieczorną i na dojazd piątkowy
ładowarki do tel- były przypadki zagubienia na imprezie telefonu a że padła bateria bylo mocne szukanie z przeczesywaniem - najlepiej takie gadgety zbunkrować i nie brać na samo ognisko. PS koniecznie na piątkowy dojazd kamizelki zielone odblaskowe osobnicy dbający o porządek w kolumnie i na trasie też warto żeby się takowymi wyróżniali Motocykliści noga z gazu!!!
|
2019
Posty: 2172
Rejestracja: 08 stycznia 2008, 23:38 Lokalizacja: Warszawa - Szczęśliwice (Ochota) [I]: Vespa 150 Sprint 1969-79 [II]: PX200E 1982-97 |
Odnośnie ładowania telefonów i innych gadżetów: dobrą opcją zwłaszcza jak ktoś używa GPSa jest tzw. bank mocy. Ja się zaopatrzyłem zamiast kombinować z elektryką i dorabiać gniazdo do ładowania.
Pudełko które ładuje się z sieci o pojemności np. 20 000 mAh (dostępne są rozmaite pojemności) które chowa się do schowka, wyprowadza kabelek i wystarcza na hoho. Można ładować z niego kilka urządzeń naraz. Pzdr JIM Vespa - in tutto il mondo!
|
Może ubezpieczenie to dobry pomysł? Ja mam assistance na całą Europę i tak jakoś bezpieczniej mi z tym. Niby spora suma, ale jak awaria złapie cię w trasie, jest ciemno, zimno i pada deszczyk, a ty nie wiesz co z tym zrobić (czyli jesteś w czarnej dupie), to perspektywa patrzenia na kwestię drogo/tanio zmienia się diametralnie. Oczywiście, jak ktoś sam potrafi i ma miejsce na bagażniku na zapasową Vespę w częściach, to spoko. Jak ktoś jeździ w grupie i zawsze jest ktoś do pomocy obok, to też git. Ja się nie znam na mechanice (i tak naprawdę to mnie nie interesuje) i głównie jeżdżę sam, więc dla mnie assistance, to zawsze jest jakieś wyjście. Mój kolega miał awarię za granicą i trzeba było pojazd lawetą transportować, nie miał assistance - rachunek go przeraził. Oczywiście nie ma sensu wydawać pieniędzy, jak ktoś porusza się tylko na dystansie praca/dom 20km.
Miłego przygotowywania się do zjazdu w Warce, no i miłej zabawy na zjeździe! Pozdrowienia dla wszystkich, 4 |
|
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika