Witamy wszystkich na naszym nowym poście, w którym oprócz opisywania problemów technicznych będziemy mogli się pochwalić (mam nadzieję) efektami naszych prac.
Pisze w dwóch osobach bo ja czyli małżonka tego projektu uparłam się żeby ją rok temu kupić i wmanewrowałam w to oczywiście 2 połówkę tego związku do prac technicznych, aczkolwiek sama wykonuję część napraw.
Jak już niektórzy użytkownicy forum zdążyli zauważyć do kapitalnego remontu zachęciła nas "niewielka" awaria a skoro już i tak trzeba było rozebrać to dlaczego nie na części pierwsze.
Vespa odkupiona była w Polsce stan wizualny wydawał się nie najgorszy ale chyba głównie tylko z powodu srebrnej masy nałożonej na oryginalny lakier.
Efekt pierwszych prac widoczny jest na zdjęciach.
PK 50 XL'86
Posty: 24
• Strona 1 z 1
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Po szlifie pięknego srebrnego fluidu wyszło trochę rdzy i dziurek, połamanych damskich paznokci
i tu jeszcze fotki Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Najłatwiejsza część sądzę za nami
Pozostał niestety remont silnika i tu chylę czoła: Boolwa szacun. Jeszcze Afro nie miał czasu ale po weselisku zmolestuję go o pracę nad silnikiem no i poskładanie PK w całość Osobiście z nudów straciłam paznokcie nad odrdzewianiem chromów metody użyte rozmaite (cif, pasta polerska, Cilit bang) niestety nie wszystko dało się wyciągnąć ze względu na odbicia lakieru i zbyt duże wżery. Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Widziałem i potwierdzam, poprzedniemu właścicielowi nawet tylnej lampy się nie chciało do "malowania" odkręcić, szkoda gadać... Dobrze że się za to porządnie wzięliście, będzie spokój z buda na lata!
Ta druga pekawa która kupiliście to automat? FULL MANETAS - INO ŁOGIYŃ!
|
|
2019
Posty: 2303
Rejestracja: 07 września 2009, 22:12 Lokalizacja: Warszawa [I]: P200E 1977-82 [II]: [III]: |
Super, że taki kompleksowy remont tej pk robicie
Wbrew pozorom to rozebrać całość i złożyć jest najbardziej praco i czasochłonne. Silnik to pestka Jeśli to 50-ka, to przy remoncie od razu warto założyć jej kit 75 i przełożenie co najmniej 3,72. Będzie o wiele lepiej jeździła Powodzenia, trzymam kciuki Nieznośna lekkość butów
|
Tak ta druga to automatica, naczytaliśmy się, że jest sporo problemów z tymi silnikami ale cóż wyzwanie. Już zrobiliśmy na niej trochę km dla sprawdzenie no to mamy z nią taki sam problem jak ty Boolwa na początku. Smok paliwożerca. Afro na razie podregulował gaźnik i jest dużo lepiej bo pod górkę jedzie 35 a nie 10 i metoda flinstona. Od wczoraj miałam pełny bak wlany, zrobiłam na niej ok 35 km przez dwa dni i mam może pół baku na oko oczywiście. Będziemy z nią walczyć jak wyremontujemy XL-kę
Wrażenia z jazdy nieporównywalne I love XL w manualu jedyne co mi się podoba w Sce to el. starter i nic poza tym. Tylko dla tego bo jak kopki używam zawsze mam siniaki na nodze. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
kolego powodzenia przy pracach idziesz podobną drogą jak ja;) tylko że ja silnik mam nietknięty ale moje et to inna trochę bajka. Jak będzie już gotowa w 100% na ten sezon to się pochwale jak narazie jest dopieszczana;) szczerze to powiem tak jeśli wszystkie elementy pasowały przed renowacją to wszystko ładnie się składa, ja lakieruje osobiście i szczerze powiem lepiej polakierować bok samochodu jak skuter;) ale efekt końcowy jest warty poświęceń. Zakonserwuj ją sobie pocieszysz się dłużej;) w razie pytań odnośnie lakierowania, prac przygotowawczych czy wykończeniowych służę pomocą choć to mój zawód wyuczony nie jest ale od 12 lat bawię się tego typu pracami;)
|
|
Pierwszy etap "bryła musi być"... Nie ma to jak dobrze spożytkować czas urlopu np. skręcając PK do kupy na szczęście pierwsze efekty już widać. Zdarte znaczki - odświeżone a elementy pomalowane beznadziejną, czarną, odpadającą farbą przynajmniej w 10% przypominają chrom. Czekamy na trochę części z SIP i czeka nas lekki przestój, chyba że jest ktoś chętny podjechać do nas i pomóc w poskładaniu silnika
Bardzo ciekawą zabawą było powciskanie wszystkich kabli do kierownicy. Po poskładaniu okazało się że trzeba wcisnąć jeszcze kostkę z kierunków tak więc żeby nie rozbierać wszystkiego na nowo trzeba było coś odlutować W poniedziałek znowu coś pogrzebiemy osoby chętne zapraszamy od pn-śr możemy upichcić coś na grillu pod garażem. Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
KOLEJNY DZIEŃ i progres. Niestety na tym wyczerpał się na razie nasz zapał kilka nowych fotek i oczekiwanie na części
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Prace idą pełną parą , w której dzielnicy srs jesteście bo może mam was "za płotem"
i chętnie was poznam |
|
na twojej starej dzielni mamy garaż
Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
2019
Posty: 2172
Rejestracja: 08 stycznia 2008, 23:38 Lokalizacja: Warszawa - Szczęśliwice (Ochota) [I]: Vespa 150 Sprint 1969-79 [II]: PX200E 1982-97 |
Dobra robota, fajny moplik z tego bedzie!
Pozdrawiam, JIM Vespa - in tutto il mondo!
|
Robota cały czas idzie do przodu! Tak trzymać!
|
|
Fajnie się czyta jak ktoś tyle serca i poświęcenia wkłada w swój projekt. Powodzenia
|
|
Nareszcie prace ruszyły z miejsca. Silnik poskładany do kupy dzięki wsparciu
Brakuje nam tylko 4 śrub, które przypadkiem zostały przykręcone do innego cylindra ale wykopiemy je spod ziemi. Kilka fotek na otarcie łez Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Proponuje zapytać blond wsparcie o te cztery brakujące śruby, być może szybko się odnajdą To tak z własnej autopsji. |
|
Śruby znalezione. Noc zarwana. Duży wybór, polecam sklep Jurob w Zabrzu. Pozdrawiam
Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Exodus.
Mamy nadzieję, że pozostała nam kosmetyka Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Bardzo ładna PKwka
Pozdro - Oskar Shon MVP M365 Development 11/24r, 3xMCC
Forum moderator: answers.pl | ExcelForum.pl | MSDN dział VBA VBATools.pl Rozwiązania i dodatki dla Outlooka, Worda i Excela |
|
Zastanawialiśmy się jakiś czas czy kontynuować ten wątek czy zacząć nowy. Uznaliśmy, że by nie zaśmiecać forum nowym postem będziemy kontynuować naszą przygodę związaną z remontem naszej drugiej PKwki właśnie tutaj.
Druga PK 50 S z przełomu 84/85 sprawi nam na pewno zasadniczy problem z silnikiem. Po pozytywnym teście jaki przeszliśmy przy PK XL czas na coś trudniejszego u dołu zdjęcia do porównania jak wyglądała przed rozebraniem. Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2014, 13:40 przez afrotel, łącznie zmieniany 1 raz
Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Z racji braku czasu i ogrzewania na garażu proste prace zostały przeniesione do kuchni , a że wg mężczyzn kuchnia to miejsce dla kobiety to w tej kwestii pola też nie oddałam.
W przypadku budy i innych elementów zastanawiamy się nad piaskowaniem. Mamy wstępnie dwie oferty do przemyślenia ale może ktoś zna jakąś dobrą firmę która może to przeprowadzić w okolicach Katowic to w ramach postu zarzućcie adresy lub na priva. Fakt będziemy to robić na samym końcu jak już będziemy wiedzieć co z silnikiem. Tłok, gaźnik i cylinder na OKO raczej są ok. na pewno elektryka do poprawy no i zastanawiam się jak wyciągnąć z niej coś więcej ponieważ prędkość maksymalna to 30 km Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Link do fotek mi nie działą
FULL MANETAS - INO ŁOGIYŃ!
|
|
hm pewnie coś zawaliłam ale rzucę screena pod spodem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Full Manetas - Nie ma takiego boczku, którego nie da się zarysować!!
|
|
Jeśli wariator nie jest wytarty, to remont silnika nie powinien sprawić problemu
Jedynie trudniej jest kupić łożysko wału, w którym zamiast kulek są rolki. Oryginalne łożysko ma otworek na smarowanie olejem z mieszalnika, ale bez tego otworka silnik też bez problemu działa. Pozdrawiam |
|
Posty: 24
• Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika