Shimmy to problem złożony w GTS. Wyważanie mało daje, wystarczy jak źle się zetnie opona bo np. amor niedomaga. Albo włożysz za dużo do bagażnika z tyłu. Już gdzieś pisałem, że przerabiałem już wszystkie możliwe opcje i pomógł o dziwo pobyt na Śląsku. 1000km z przelotową 120km/h na autostradzie ładnie mi gumki wyrównał. Plus silnik wariował przez walniętą uszczelkę w wydechu (skakały obroty, dławił się, wpadał w drgania). Po tym wszystkim maszyna jeździ jak złoto. Ale Pirelli GTS czekają w pogotowiu, nie zdążyłem zmienić.
A robiłem na prawdę wszystko. Jak ktoś chce mnie sprawdzić to proszę bardzo Wrażliwe te nasze GTS-y jak kobity normalnie
Efekty shimmy w GT/GTS
Posty: 119
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
2019
Posty: 2182
Rejestracja: 09 lutego 2012, 17:43 Lokalizacja: Bilcza Echo k/Kielc [I]: GTS300 ie Super 2008 |
manual mówi: przód - 1,8 bar tył - 2,2 bar przy obciążeniu z pasażerem nie podaje wartości przy jeździe solo oraz z kufrem więc trzeba eksperymentować do swojej wagi i kufra podobno na shimmy bardziej ważne jest ciśnienie oraz obciążenie z tyłu, nie z przodu W mojej kolekcji:
MP5 PAPERINO (1945), HOFFMANN KÖNIGIN (1954), MESSERSCHMITT 150 GS (1961), 160 GS (1962), 125 GRAND TURISMO (1966), 50L (1966), 125 PRIMAVERA (1968), 125 GTR (1971), 200 RALLY (1972), 125 ET3 PRIMAVERA (1976) |
Moje shimmy skłoniło mnie do szukania rozwiązań na zagranicznych forach, jak i u producentów i opinii jest cała masa. Opony, luzy, kufry, szyby, zawieszenie, itp.
Jedna odpowiedź była najlepsza - kiera jest po to, żeby ją trzymać, a nie puszczać! Konstrukcja GTS wymusza znaczne obciążenie tyłu, przez co przód jest nieadekwatnie lekki i shimmy będzie się po prostu pojawiać. Raz jest mniej odczuwalne, raz bardziej, a czasem się wydaje, że ustało. Przykładowo, jak jadę sam z pełnym kufrem i szybą, to shimmy mam większe, jak kufer jest pusty to mniejsze, jak jedzie ze mną żona, to prawie w ogóle nie ma. Dalej, na zimnych oponach jest większe im dłuższa jazda tym mniejsze, na lepszej drodze jest mniejsze, na słabej jakoście większe i można byłoby tak w kółko wymieniać. Faktycznym problemem byłaby sytuacja, kiedy to z rękami na kierze byłyby drgania, ale takich problemów nie wskazujecie, mówicie tylko o sytuacjach w których puszczacie kierę i występują drgania. Moja sugestia - nie puszczajcie kiery, to będzie na pewno mniej stresu. No worries
|
|
Niemowlak
Posty: 35
Rejestracja: 19 września 2012, 19:52 Lokalizacja: Olsztyn [I]: GTS125 4T |
Te nasze wywody na forum w temacie shimmy pomogą na pewno przy sprzedaży maszyny, jak trafi się kupiec, przejedzie się i stwierdzi, że maszyna po wypadku bo kiera lata, trzeba go wysłać właśnie tutaj.
|
aussie>> mam podobne obserwacje, ale doszedłem do wniosku po 2 latach doprowadzania mojej używanej GTS do stanu jazdy że najważniejsze są gumy i właściwe ciśnienie. ja lekki nie jestem, słuszna uwaga że producent nie podał jakie ciśnienie w oponach najlepsze. z mojej praktyki faceta 90kg+ słusznego wzrostu mającego skuter z wysoką szybą i kufrem w którym nonstop coś mam ciśnienie ma być o 0,2-0,3 większe niż producent sugeruje a oponki równo zdarte. wyważanie trochę pomoga jak poprzedni właściciel nie dbał o amor i opony nierówno zjechane.
powiem wam że po zakupie nie mogłem jednej ręki zdjąć z kiery. obecnie po wszystkich poprawkach spokojnie wchodzę w zakręt na jednej ręce (z wychyleniem). kiedyś bym musiał pampersa zmieniać z 2 na kierze. no dobra moja miała spotkanie ze słupem jak pan redaktor magazynu moto (pierwszy właściciel) zrobił crash test ale po rozebraniu do golasa rama jest prosta, głowka kiery i łożyska pikne itp. dobra, gts ma shimmy i tyle. jak pisałem, kapryśny jak kobita i dlatego go kocham. trzeba mieć w życiu jakiś stresik P.S. jak kiedyś w końcu założę Pirelli GTS to się podzielę jak lata. to będzie decydujące starcie bo na dzień dzisiejszy nie mam parcia bo Vespinka posuwa jak przecinak w masło |
|
2019
Posty: 2182
Rejestracja: 09 lutego 2012, 17:43 Lokalizacja: Bilcza Echo k/Kielc [I]: GTS300 ie Super 2008 |
w gruncie rzeczy nie ma wstydu
mój kolega ma dwie BMW, kupione oczywiście w salonie nowe... w obu pojawia się shimmy, co prawda w jednym przy 150 km/godz (a więc prędkość niezgodna z prawem ) kiedyś jak miałem BMW F650 to też przy 140 z fabrycznymi kuframi było shimmy, ale ... takie że kierę wyrywało z rąk!!! a w Vespie takie malutkie... W mojej kolekcji:
MP5 PAPERINO (1945), HOFFMANN KÖNIGIN (1954), MESSERSCHMITT 150 GS (1961), 160 GS (1962), 125 GRAND TURISMO (1966), 50L (1966), 125 PRIMAVERA (1968), 125 GTR (1971), 200 RALLY (1972), 125 ET3 PRIMAVERA (1976) |
Mi jak jechałem na zlot Łosiowany w zeszłym roku też pod Lesznem mało co ręki nie urwało. Podjechałem na stację, dopompowałem oponki, zawiesiłem na haczyku kolę i Jacka Danielsa (dla wyważenia) i już było git.
Co do prędkości to zauważyłem że GTS pięknie się usztywnia przy 120-130km/h. Można jechać bez trzymanki |
|
Głównym winowajcą wibracji kiery w GTS jest kuferek. Mniejsze znaczenie ma waga kierownika czy też stan opon. BTW Pirelli GTS bardzo są fajne. Choć znikają w oczach przy vario JCosta [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH]
1. Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby robiły to Twoje dzieci...
2. Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. 3. Co się wydarzyło na szlaku, zostaje na szlaku ! |
|
2019
Posty: 2182
Rejestracja: 09 lutego 2012, 17:43 Lokalizacja: Bilcza Echo k/Kielc [I]: GTS300 ie Super 2008 |
kuferek mówisz... bardzo możliwe, chociaż mam ciężarki na kierownicy dedykowane do kufra to jednak nie dają rady jak widzę
a co do znikania opony, to chyba dobrze, znaczy, że dobra przyczepność, która równa się większe tarcie koledzy co po Norwegii jeżdżą na moto mówią, że tam nawet podczas jednej wyprawy opony się zdziera, bo Norwedzy mają taką mieszankę asfaltu, że przyczepność i tarcie jest bardzo wysokie W mojej kolekcji:
MP5 PAPERINO (1945), HOFFMANN KÖNIGIN (1954), MESSERSCHMITT 150 GS (1961), 160 GS (1962), 125 GRAND TURISMO (1966), 50L (1966), 125 PRIMAVERA (1968), 125 GTR (1971), 200 RALLY (1972), 125 ET3 PRIMAVERA (1976) |
https://touron2wheels.wordpress.com/2014/08/16/how-i-solved-speed-wobble-on-my-vespa-gts-300-i-e-super/
dobry artykuł, gościu robił takie balety z shimmy jak ja normalnie |
|
2019
Posty: 2182
Rejestracja: 09 lutego 2012, 17:43 Lokalizacja: Bilcza Echo k/Kielc [I]: GTS300 ie Super 2008 |
Rzeczywiście, toż to prawie materiał na pracę magisterską
Ciekawe skąd wziął informację że w tylnym kole bez pasażera powinno być 2,0 bara? Ale ciśnieniomierz ma taki jak ja W mojej kolekcji:
MP5 PAPERINO (1945), HOFFMANN KÖNIGIN (1954), MESSERSCHMITT 150 GS (1961), 160 GS (1962), 125 GRAND TURISMO (1966), 50L (1966), 125 PRIMAVERA (1968), 125 GTR (1971), 200 RALLY (1972), 125 ET3 PRIMAVERA (1976) |
Shimmy....wobble....GTS tak ma....moze nie jezdze GTkiem az tak dlugo ale u mnie tego efektu nie uswiadczylem (lub jezeli uswiadczylem to jest tak minimalny ze niezauwazalny) a jezdze z pelna szyba i kufrem (czesto pelnym). Obecnie kapcie zmienione na City Gripy, poprzednio nawet nie wiem jakie ale jezdzone od nowosci (czyli 8 lat).
Czy to dotyczy GTSa czy GT/GTS? Bo przeciez buda i zawieszenie jest to samo? |
|
2019
Posty: 1058
Rejestracja: 17 września 2010, 09:32 Lokalizacja: Warszawa [I]: Vespa 50 Special 1975-83 [II]: LML STAR 125 2T [III]: Bajaj Chetak 150 Classic |
Pozdr! |
Finoccio mistrz!
Ja założyłem większe ciężarki na kiere i jest lepiej:) ale jest... |
|
2019
Posty: 2182
Rejestracja: 09 lutego 2012, 17:43 Lokalizacja: Bilcza Echo k/Kielc [I]: GTS300 ie Super 2008 |
zawieszenie jest jednak inne w GT i chyba GTS250 zdecydowanie bardziej miękkie niż w GTS300Super nie wiem, czy inna sprężyna, czy amory o innej charakterystyce, ale jest różnica jeździłem wszystkimi z serii GT, da się odczuć W mojej kolekcji:
MP5 PAPERINO (1945), HOFFMANN KÖNIGIN (1954), MESSERSCHMITT 150 GS (1961), 160 GS (1962), 125 GRAND TURISMO (1966), 50L (1966), 125 PRIMAVERA (1968), 125 GTR (1971), 200 RALLY (1972), 125 ET3 PRIMAVERA (1976) |
Kuferek i źle dokręcone łożysko główki ramy to głowni winowajcy jeżeli chodzi o Shimmy w GTSie
Do tego dochodzą błędy eksploatacyjne- dwie rózne opony, opony stare, niedopompowane, zuzyty amor, BRAK CIĘŻARKÓW na kierownicy. Tajemnicą poliszynela jest to, że opony Pirelii GTS były zaprojektowane do GTSa żeby fabrycznie zamaskować shimmy- teraz GTSy wychodzą na Michelinach City Grip- i serio, tego się trzymajcie- żadnych udziwnień, chyba że wyższa półka- tj. Michelin Pilot / Pirelli Diablo Scooter w tym rozmiarze GTS jest świetną konstrukcją ALE znaczna masa GTSa opiera się na tylnej osi. Szyba i kufer powodują dodatkowe odciążanie przedniej osi co wpływa na sterowność. Nowy, seryjny GTS (przykładowo z szybą) po załadowaniu centralnego kufra MOŻE wpaść w łopotanie kierownicy... ten typ tak ma. Rada- przedni bagażnik ze stałym, niewielkim obciążeniem (2kg) i regularna kontrola ogumienia, zawieszenia i dokręcenia łożyska główki ramy. Bardzo polecam demontaż kufra centralnego, jeżeli nie jest konieczny Kiss french, ride italian
|
|
2019
Posty: 2182
Rejestracja: 09 lutego 2012, 17:43 Lokalizacja: Bilcza Echo k/Kielc [I]: GTS300 ie Super 2008 |
kontynuując przygodę z shimmy...
przy ciśnieniu powyżej normy, więc 2,3 tył, 2,0 przód w jedną osobę bez kufra - shimmy brak w dwie osoby z kufrem - shimmy brak w dwie osoby bez kufra - shimmy brak w jedną osobę z kufrem - shimmy jest wniosek - potrzebny pasażer do kufra W mojej kolekcji:
MP5 PAPERINO (1945), HOFFMANN KÖNIGIN (1954), MESSERSCHMITT 150 GS (1961), 160 GS (1962), 125 GRAND TURISMO (1966), 50L (1966), 125 PRIMAVERA (1968), 125 GTR (1971), 200 RALLY (1972), 125 ET3 PRIMAVERA (1976) |
Tomek, jak jechałem w zeszłym roku z małżonką i kufrem i tobołkami to Tułowic to wpadliśmy w takie shimmy że popuściłem. Na szczęście opanowałem. Na stacji dopompowałem oponki i dojechaliśmy szczęśliwie. Trzeba dopompować gumy trochę więcej niż napisano. Szczególnie przy takim kierowniku jak ja (183cm, 92kg....proszę nie liczyć BMI).
Tak jak gdzieś napisałem, 120km/h na autostradzie w drodze na Śląsk zrobiło swoje, gumy w końcu się starły równo. Stabilność silnika po uszczelnieniu wydechu super (wcześniej wpadał w drgania). Teraz zasuwanie to czysta przyjemność, można dłubać w nosie na zakrętach. |
|
Mając stare opony jakieś kumho czy inne sawy polecane na amerykańskich forach, o bieżniku jak łuski węża shimmy po puszczanie kierownicy byłoby ogromne, że nie mało co mi wysokiej szyby niepołamało ale gdy trzymałem obie ręce na keirze nawet nie widziałem że to występuje.
Po wymianie szytek na City Grip, a przednia z GT w nazwie czyli City Grip GT (wg. netu to taka odpowiedź na pirelli gts czyli anty shimmy tyres) nie telepie, jedynie przy prędkościach bliskich maksymalnych od 100 do ca. 115 na liczniku wyczuwalne są drgnia ale z czego ono wynika czy z niewywożonych kół czy napędu tego niewiem. Śmiało mogę jechać bez trzymania kiery i nic się niedzieje czy to z wysoką szyba czy fly screenem, wolno czy szybko czy zaraz po opuszczeniu gazu w różnych zakresach prędkości, jest git. Za małolata śmigałem Komarem z takim trapezowym zawieszeniem (dwa mini wahaczyki że sprężynkami jak od długopisu i tylko ja nim umiałem jeździć, tam shimmy występowało sekundę po starcie, aby opanować - choć prędkości niewielkie - pomagało lekkie pochylenie komarka aby wyrównać telepanie, a przedtem aby niedopuścić do jego wystąpienia. Po latach gdy wymieniłem cały wahacz od główki ramy po owo zawieszenie wyprostowalo się koło i telepanie zniknęło. Okazało się że tamto zawieszenie było leciutko skoszone koło i telepało. Może w naszych motorkach to mega udziwnione i oszczędne w wahacze zawieszenie, nie ustawia prostopadle koła do jezdni i telepie, u jednych (po dzwonie) bardziej, a u innych mniej (z domieszką przystanku w ramię). Benek
|
|
Vespa Power Tuner
Posty: 3469
Rejestracja: 01 czerwca 2007, 15:15 Lokalizacja: Warszawa [I]: PX200E Disk 2007+ [II]: Vespa 125 1961-62 [III]: GTV250 ie [IV]: Vespa 150GL 1961-62 |
co Wy wiecie o Szymku by sie chciało powiedzieć,
tak ogólnie - wada konstrukcyjna ot co, i nie że z przodu karton browarów na stałe, ino włoskie konstruktory miały wtedy jak przód robiły za mało kawy albo wakacje szły i nie ma że boli, u mnie w gtv jest tylko gorzej:) tak powiem z doświadczenia, oponki cięzarki, centralki, amorki - ogólnie wszystko ch. tak ma i już - szkoda że nie ogarnęli tematu w wersji 2 amory - wiem klasyka,linia historia tylko historia na asfalcie niefajna może być i tyle, dwa pazurry na kierze i jest stabilniej:) Motocykliści noga z gazu!!!
|
Dwa amory? Klasyka?
W lambreccie chyba są - były - dwa i dało radę. Niezapomniajmy, że vespa to była konstrukcja kryzysowa, dodatkowo z domieszką samolotu . Benek
|
|
2019
Posty: 2182
Rejestracja: 09 lutego 2012, 17:43 Lokalizacja: Bilcza Echo k/Kielc [I]: GTS300 ie Super 2008 |
No i kolejne fakty wychodzą na jaw...
Otóż dzisiaj wymieniałem w serwisie pas napedowy (15 tys km) Przy okazji sprawdzają klocki i takie inne duperele i .... pokazują mi moją tylnią oponę, która mimo, że bieżnik jeszcze w normie, to niestety wytarła się tak, że nie trzyma obwodu koła, lecz jest lekko pagórkowata Cóż, opony trzeba jednak zmienić, ale może na początku przyszłego sezonu W mojej kolekcji:
MP5 PAPERINO (1945), HOFFMANN KÖNIGIN (1954), MESSERSCHMITT 150 GS (1961), 160 GS (1962), 125 GRAND TURISMO (1966), 50L (1966), 125 PRIMAVERA (1968), 125 GTR (1971), 200 RALLY (1972), 125 ET3 PRIMAVERA (1976) |
właśnie miałem okazję latać na GTS Super 300 z wypożyczalni. 12kkm na liczniku, oponki nieźle zjechane na zakrętach toskańskich. po przygodach, jak to w wypożyczalni....zero shimmy. prowadziła się super. najważniejsze są chyba jednak gumy w tych naszych maszynach
|
|
Opony opony, dobrze prawisz. Po zrobieniu ponad 2 tys km stwierdzam ze shimy występuje w mniejszym zakresie prędkości ok 45-55km/h a gumy tylko bardziej zniszczone. Zmiana dopiero w przyszłym roku i wtedy dam znac co z shimy. BTW gx jakaś różnica miedzy 250 a 300 w prowadzeniu? |
|
Ostatnio jezdżę "daleko" jak na moje warunki używania komarka czyli ponad 70 km na raz, zajmuje mi to przeszło godzinę.
Dlatego bawiąc się czasem spędzonym na kanapie puszczałem stery podczas jazdy sprawdzając przy jakich prędkościach występuje shimmy. Wynik: przy dość mocno załadowaniu bagażniku (b. ciężka torba) w okolicach 50 kmh lekko drga, daleko do tego co było ale jednak lekko da się wyczuć, nie jest to wg. mnie niebezpieczne. Wracając będę na pusto, dlatego sprawdzę ponownie. Oczywiście takie próby nie mają większego sensu bo np. szyba (flyscreen) czy wiatr, albo moja pozycja mogą nasilać lub niwelować ten efekt. Wygląda na to, iż nowe Vespy mają jednak przekonstruowany przedni zawias albo tylko wersje z ABS mają jakby dodatkowy sworzeń (to chyba tak się nazywa) który jest elementem ABS, a nie rozwiązaniem "anti shimmy". No cóż ja napaliłem się na GTS 300, tylko brak PW powstrzymuje mnie przed przesiadką Benek
|
|
Posty: 119
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Wróć do Baza wiedzy technicznej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika