Wybaczcie nieco naiwne pytania, zakupiłem nową primaverę 125. Mam pewne wątpliwości do do serwisowania a konkretnie wymian oleju. Motorek jest z wyprzedaży rocznika 2016, przebieg zerowy, czy jeśli olej jest również z 2016 to czy pomimo barku przebiegu nie powinienem od razu go wymienić ? Dealer powiedział jedynie "pierwsza wymiana po 1000km" Druga sprawa, z instrukcji wynika iż pierwsza wymianę rzeczywiście robimy po 1tys zaś kolejne co 5tys, jeśli jednak owe 5tys rozciągnie się w czasie na np. 3 lata to czy wówczas również obowiązuje owa zasada ? Dodam jeszcze że garaż mam bardzo zimny, temp. zbliżona do tej poza. Nie wiem czy po zimie taki olej jest jeszcze coś wart.

Jeśli masz pewność, że olej jest z 2016 roku, to chyba lepiej już wymienić, nawet jeśli nie jest przepracowany. Pierwsza, szybsza wymiana nie jest bez przyczyny, jest spowodowana okresem po docieraniu się silnika i ważne jest, aby ten "pierwszy" olej już wylać. Natomiast jeśli jest zleżały, a przebieg skutera jest zerowy, to dla spokoju ducha i bezpieczniejszego docierania się silnika lepiej wymienić, zwłaszcza że koszty są bardzo małe. A co do tych 5k km... Jak już sam wiesz, olej traci swoje właściwości także z wiekiem. Przyjęło się wymieniać olej po sezonie (czyli przeciętnie około 3,5k km). Lepiej wymieniać zbyt często, niż zbyt rzadko.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. A czy nie byłoby najsensowniej wymieniać olej wczesną wiosną czyli tuż przed sezonem zamiast jesienią (czyli po), ze względu na temperaturę w garażu zimą i jego ewentualną degradację ?

Zawsze najlepszy jest świeży, ale to jest tak drobna degradacja, że nie zaprzątałbym sobie tym głowy. Olej jednak jest przystosowany do cięższych warunków niż stanie na zimnie

Co do okresów wymiany oleju, to zakłada się w Vespie 6000km lub 1x rok. Tyle w temacie.

W kwestii czy na zimę czy na wiosnę, są dwie szkoły natomiast osobiście jestem zwolennikiem tej która zaleca wymianę po zakończonym sezonie czyli na zimę. Chodzi w niej bowiem oto, że ten przepracowany olej wraz z całą szkodliwą materia która wytworzyła się w trakcie sezonu mając do dyspozycji kilka miesięcy postoju podczas zimy będzie miała okazję działać na nasz silnik. Wymieniając olej po sezonie, mamy pewność, że sprzęt stoi w możliwie bezpiecznych warunkach.

Zastanawiam się dlaczego okresy te (6tys km) są o tyle dłuższe niż w przypadku skuterów japońskich.

Miałem podobny dylemat. Bzyk rocznik 2016, zakupiony kwiecień 2017. Pojechałem na przegląd roczny. Z przebiegiem całe 312km. W serwisie powiedzieli, że owszem, przegląd gwarancyjny zrobią, wymiany oleju (tego pierwszego na dotarcie) jednak nie zalecają wymieniać. Powiedzieli żeby wrócić z przebiegiem min. 800km.

Ten sezon będzie raczej bardziej obfity, myślę, że za 2-3 miesiące będę miał kolejną wizytę w serwisie. Tym razem z wymianą oleum.
W aucie na lato olej wymieniam max co 7.000km. Teraz wyjdzie przed sezonem nawet po 3.000km. To nigdy nie zaszkodzi.

Racja
Czym częściej olej się wymienia tym lepiej dla silnika
Ja w Vespie co 5 tys a w aucie co 7,5 tys
A co 10 tys km Vespa dostaje nowe rolki i ślizgi oraz świeczkę
Co 15 tys pas z rolką
Co 20 tys olej w przekładni
Oczywiście za każdym razem filtr oleju i czyszczenie filtra powietrza
I sprzęt chodzi jak szalony



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Olej w przekładni lepiej wymieniać częściej niż co 20K... nawet się przy okazji wymiany oleju w silniku. Kosztuje grosze, a świerzy nie zaszkodzi.

Racja
Agip do przekładni GTS kosztuje około 30 zł 1 litr czyli na 4 wymiany

Tylko ciężko dostać go w pl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk