Zanim napiszesz posta ze kupie vespe: Sugeruje zajrzec na Allegro http://www.allegro.pl/search.php?string=vespa
(jesli sie nie myle aktualnie 24.08.05 jest do kupienia: 3 x PK 50, 3 x GT (125/200) 2 x staruszki, 4xET
A jesli chcesz cos w stylu klasycznym nie koniecznie Vespe polecam: Aprilla Habana 50/125 - 5/6 ogloszen, Honda Shadow 50 - 6ogloszen)

Polecam kupno raz w miesiacu gazety "Gielda motocyklowa" (koszt ok 7-8zł) tam tez sa ogloszenia srednio raz w m-cu do kupienia są Vespy (~2-5 szt stare i nowe)

Czy to tak ciezko - poszukac a nie sadze zeby ktos z klubu sprzedal taniej swoj sprzet niz to co jest dostępne na allegro.
pzdr!

Albo chośby w dzisiejszych "Wysokich Obrotach", Gazety Wyborczej - str. 18 "Sprzedam inne" - widnieje takie ogłoszenie:
"Skuter vespa 200ccm piagio '90 604356132"

No i zasadniczo, pobieżnie można uderzyć na www.ebay.de i poszukać sobie czegoś w Niemczech. Jasne, że jest to upierdliwa sprawa, bo po pierwsze transport kosztuje a po drugietrzeba później stawić czoła polskim urzędnikom. Ja swoją Vespę przytargałem z Dortmundu (kawał drogi), ale finansowo nie było wcale tak źle jak myślałem, urzędasy też nie robiły większych problemów, a i kierowca, który przewoził mi Vespusię był naprawdę GIT.

Jakby ktoś kiedykolwiek chciał ściągać Vespę z zagranicy i nie miał transportu, służę pomocą. Z całego serca mogę polecić gościa z którym jechałem po Vespę do Niemiec.

pzdr

A także http://www.mobile.de/
Czy mógłbyś zdradzić ile kosztował Cię transport Vespy do PL?

Gościu pod koniec kwietnia brał 125 zet za dobę jazdy. Do tego doszły koszty paliwa (ON około 7 l/100km). Nie pamiętam ile zapłaciłem za paliwo, ale było to coś chyba 400-500 zet. Do Szczecina (bo stamtąd startowaliśmy) dojechałem bardzo sympatycznie pociągiem z Wawy. Driver czekał na mnie pod dworcem i od razu wyruszyliśmy w trase (chyba około 13:00). Vespa była właściwie pod Dortmundem (ok 40km od Dortmundu) i byliśmy tam wieczorem. Miałem nagrany tam nocleg, ale kierowca stwierdził, że możemy od razu wracać.

Kolo sprzedający mi Vespę mówił ździebko po angielsku, ale za to driver mój wymiata po niemiecku, więc nie było problemu z dogadaniem się. Zapakowaliśmy Vespę na przyczepkę i ruszyliśmy w drogę powrotną, kimając chyba ze dwie godziny 100km od granicy. W Legionowie byliśmy około 14:00 o ile sie nie mylę. naprawdę wszystko poszło ekspresowo, bezstresowo i ogólnie rzecz biorąc bardzo sympatycznie. Jakby co, służę namiarami, a jesli chodzi o www.mobile.de, to rzecz jasna tam też można "pogrzebać".

pzdr

czy możesz dać mi prosze kontak do kierowcy, i opowiedzieć mniej więcej o kosztach całej wyprawy?

jak ja Wam zazdroszczę!!
Tak bardzo chciałabym tu napisać, że jestem szczęśliwą posiadaczką Vespy..
Nie jest łatwo znaleźć wymarzone maleństwo...
jak na razie udało mi się w stolicy znaleźć jedną...
za tydzień chyba pojadę ją zobaczyć i się zakochać...
http://abad-skutery.otomoto.pl/piaggio- ... 90304.html
w sumie chciałabym poczekać do giełdy motocyklowej, do końca marca..
ECH JAK MI ŹLE!!

W tą sobotę masz motobazar w Łodzi. Jeśli się nie mylę ten kolo kto sprzedaje tą vespe to jest przedstawiciel Piaggio tak więc masz nówkę szt. do wzięcia.
Spokojnie na każdego przyjdzie czas ... ja wróciłem do "swojej miłości" po 10 latach.
pzdr!

myślę, że ok.6.000zł to max.. więcej nie mogę wydać a nowa to prawie 10 ;((
nie stać mnie na nią.. ech:(

Polecam kupic cos starszego (Pk, 50) i wyremontowac, jak sie postarasz to w 6000 spokojnie ze wszytskim sie zmiescisz. Nie zebym mowil, ze starsze Vespy sa lepsze niz nowe (ani na odwrót), tylkoze za tą sama kase masz Vespe z silnikiem, o ktorym wszystko wiesz. Niestety nawet piękno Vespy nie jest w stanie spowodowac, zeby handlarze byli uczciwi.

Powodzenia, pozdrawiam!

Za 6tys kupisz ładą ET jeśli się nie myle to już w niezłym stanie LXa trafisz a co do PK - odradzam jak nie masz zafunaego warsztatu i masz 2 lewe ręce do daj sobie spokój. Możesz poszaleć z PXem jak masz prawo jazdy kat A teraz jest na allegro PX125 z 2004 po szlifie za 3.5 z robotą i przerejestrowaniem bedzie ok 6-6,5 tys pojazd nie do zajezdzenia
pzdr!

ja sama ze skuterem to niewiele zrobię.. umyje i zatankuję HAHAHA
Nie mam żadnego faceta, który podjąłby się pomocy w reanimacji, eksploatacji i innych operacjach...
(

To tylko pozostaje ET lub LX bo Ska jest droga.
Najmniej "teoretycznie" bezawaryjne - teoretycznie bo wszystko może się kiedyś popsuć to jest tylko mechanika

PS jakby co na pewno służymy poradą
pzdr!

Panowie a orientujecie się ile kosztuje zarejestrowanie skutera do 50cm ?

Poprawcie mnie, jeśli się mylę.. jeżeli w ogłoszeniu jest napisane "SPROWADZONY" to oznacza to, że muszę doliczyć sobie do tego większe koszty rejestracji sprowadzonego skutera?
znalazłam takie ogłoszenie z Vespą D
Z góry dziękuję
M.

Ja sprowadzilem swoją Vespe z Niemiec, takze wiem ile trzeba sie zmagac z urzedasami.
Jak dobrze pamietam, to trzeba zaczac od przegladu, jego koszt to ok 110zl,
potem nalezy przetlumaczyc papiery, wynioslo mnie to ok 70zl, potem trzeba zaplacic jeszcze podatek (podajże nr 283 ) jego wartosc jest stala, to bylo cos z przedzialu 20-100zł. Z tymi papierami można isc do urzedu komunikacji, W kolejce do niego trzeba sie ustawic ok godziny 6 nad ranem, bo od 8.00 rozdaja numerki. ( cos dla tych ktorzy tęsknia za prl). Tam czeka Cie ostatnia oplata, za wystawienie nowego dowodu i tablice - ok 120-130zł.

Potem pojazd trzeba ubezpieczyc, cena zalezy od ubezpieczalni.

To, co tu napisalem dotyczy motorowerów, bo za inne pojazdy placi sie jeszcze podatek celny.

Teoretycznie w tydzien - tzn 168 godzin mozna to zalatwic,
ale musze powiedziec ze dla Vespy warto było.

Zycze wytrwalosci, pozdrawiam

Jaka jest orientacyjna cena vespy pk50 xl elestart z 1986.r wszystko sprawne "igła"

od 1500 do 2000 tys zl moze mniej bo to pk 50 xl 1 a nie 2

klepa pisze:Ja sprowadzilem swoją Vespe z Niemiec, takze wiem ile trzeba sie zmagac z urzedasami.
Jak dobrze pamietam, to trzeba zaczac od przegladu, jego koszt to ok 110zl,
potem nalezy przetlumaczyc papiery, wynioslo mnie to ok 70zl, potem trzeba zaplacic jeszcze podatek (podajże nr 283 ) jego wartosc jest stala, to bylo cos z przedzialu 20-100zł. Z tymi papierami można isc do urzedu komunikacji, W kolejce do niego trzeba sie ustawic ok godziny 6 nad ranem, bo od 8.00 rozdaja numerki. ( cos dla tych ktorzy tęsknia za prl). Tam czeka Cie ostatnia oplata, za wystawienie nowego dowodu i tablice - ok 120-130zł.

Potem pojazd trzeba ubezpieczyc, cena zalezy od ubezpieczalni.

To, co tu napisalem dotyczy motorowerów, bo za inne pojazdy placi sie jeszcze podatek celny.

Teoretycznie w tydzien - tzn 168 godzin mozna to zalatwic,
ale musze powiedziec ze dla Vespy warto było.

Zycze wytrwalosci, pozdrawiam

Właśnie przechodzę tę drogę :) Dla Vespy warto Na razie jest podobnie jak piszesz. Swoją piccolę (50 ET4) sprowadziłem z Włoch - wiozłem jak jajko . Mam włoskie dokumenty do tłumaczenia. Najbardziej irytujące jest zwolnienie z VAT - niby podatku nie płacisz ale opłata za wniosek (Vat 24) wynosi 160 zł, więc wcale nie mało. Z niecierpliwością wyczekuję chwili, kiedy będę mógł jeździć wymarzoną Vespą a nie tylko na nią patrzeć.
Pozdrawiam

Panowie (i Panie) !

no wiec - wreszcie kurza twarz - kupiłem. PX 80, 1992 r. 4300 km przejechane. (dzięki Marianowi i Konradowi za pomoc)

dzisiaj po nią jadę (czeka mnie wycieczka do Niemiec). kilka pytań mam technicznych. gość skończył jeździć w 2005 roku i nie odnowił TUV-u. dowiedziałem się ze mogą być z tym problemy. czy to prawda, jeśli tak to jakie ?

pytanie drugie, czy z dokumentów, oprócz umowy i briefu, powinienem dostać coś jeszcze ???

Będę wdzięczny za pilną odpowiedz, bo wyjeżdżam po nią już dziś!

witam. Mam małe pytanie. Możecie mi powiedzieć co sądzicie na ten temat:
http://moto.allegro.pl/item435317514_pi ... tanio.html
Powiem szczerze, że jestem nią dość mocno zainteresowany tylko potrzebuje rady, bo się jeszcze za dobrze na tym wszystkim nie znam. Czy warto ją brać czy cena ok itp.

Za bardzo zardzewiała ja w takim stanie to px-a kupilem i było z tą rdzą troche roboty a za taką cene to zaduzo pk kupisz do 2000 tys w znacznie lepszym stanie. Lepiej poczekaj jeszcze a napewno sie trafi cos lepszego.
Pozdrawiam

nie ładuj sie w to... skoro nie za bardzo sie na tym znasz, to napewno sie do tego zniechęcisz... szczerze lepiej dołożyć 1000zł. i mieć apetycznego PXa

Wielkie dzięki za rade. A macie może jakieś doświadczenia ze ściąganiem vespy zza miedzy???
Bo znalazłem kilka ciekawych ofert ale nie wiem jak by się za to zabrać.
np.:
http://cgi.ebay.pl/_W0QQitemZ180288861861

Ja moją pk kupilem za 1800 zarejstrowana w PL w jakim jest stanie mozesz na avarta popatrzec albo tu http://polskajazda.pl/Motocykle/Vespa/PK,50,XL2/23678 praktycznie jak nowa. Najlepiej kup całą kompletna vespe bo potem bedziesz miał problem z częsciami a zeby je dostac to albo uzywane albo z DE ale te są dosc drogie.
pozdrawiam

Wszystko pięknie, ładnie, ale skąd taką machinos teraz ukręcić za rozsądne pieniądze. Chyba pozostaje tylko cierpliwość i żmudne codzienne przeszukiwanie allelgro