[quote="Metus"]koledzy z GSF twierdzą ż etrzeba zmienić ten wachlarzyk na taki jak w cosie i podłączyć światełko w widocznym miejscu :wink:
może później będe wiedział coś więcej to dam znać :lol:[/quote]

W Cosie nie da się uruchomić silnika (zarówno rozrusznikiem, jak też kopniakiem), jeżeli nie pali się kontrolka luzu. Jeżeli to miałoby działać tak samo w PXie, to trzeba by troszkę w instalacji pomieszać.

w nowym Pxie jest mozliwosc mrugania dlugimi przelaczajac sie z mijania na dlugie. w nowszej budzie

co do czujnika mam pomysl jak zrobic ale w pxie nei odpalisz silnika jak nie wcisniejsz klamki sprzegla
pzdr!

[quote="Cipiur"]w nowym Pxie jest mozliwosc mrugania dlugimi przelaczajac sie z mijania na dlugie. w nowszej budzie

Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem, jaki to ma związek z kontrolką luzu.
Na wszelki wypadek informuję, że w Cosie jest specjalny przycisk do migania długimi "Flash". Działa on zarówno przy włączonych, jak przy wyłączonych światłach mijania.

To może od razu napiszę jeszcze o tym, że w Cosie przekręcając kluczyk w lewo "za blokadę" włączamy światła postojowe. Działają więc one przy wyłączonym silniku - można np. zostawić Vespę przy słabo oświetlonej drodze i udać się na grzyby.

co do czujnika mam pomysl jak zrobic ale w pxie nei odpalisz silnika jak nie wcisniejsz klamki sprzegla
pzdr![/quote]

Tu mnie zaskoczyłeś na całego. W Cosie nie da rady odpalić silnika z wciśniętym sprzęgłem. Na 100% z kopniaka (to chyba jasne - kopiemy sobie "w powietrzu"), ale z rozrusznika chyba też. O ile dobrze pamiętam, to w P125X jest tak samo (tylko, że nie ma rozrusznika). Zresztą trudno, żeby było inaczej - przecież wciskając sprzęgło odłączamy wał.

Z tym mrugnieciem dlugimi przy wlaczonym swietle mijania to genialny pomysl.
Co do sprzegła i rozrusznika (elek) to jest kwestia bezpieczenistwa aby:
1. przypadkowo podczas jazdy nie wlaczyc rozrusznika - masz dodatkowe zabezpieczenie w postaci sprzegla
2. latwiej jest krecic silnikiem bez podlaczonej skrzyni biegow (patrz odpalanie samochodu zalecane wcisniecie sprzegla)
3. przypadkowe wrzucenie biegu i odpalanie na postoju z rozrusznika caly skuter nie skoczy do przodu.

Juz wymyslilem patent bez rozbierania zmieniacza biegów - w metalowej oalonie (podkowa) wiercimy otworek i za jednym wierceniem zaznaczamy polksiezyc zmieniacza pozniej wiekszym wiertlem robimy otwor w ksztalcie stozka i powiekszamy otwor w oslonce na srednice czujnika od alarmu samochodowego (czujnik otwracia maski)
nalezy dociac czujnik na odpowiednia glebokosc aby po zalozeniu byl w pozycji otwartej
NIE musze dodawac ze proces wiercenia wykonujemy gdy zmieniacz (polksiezyc) jest w pozycji luzu
pzdr!