PX-em 125 '83 do Włoch? :)

Nasze Vespy - opisy techniczne pojazdów, opisy tras, przygody na dwóch kółkach

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 47
Rejestracja: 15 listopada 2014, 08:49

[I]:
946 2013-
Post: 26 lutego 2015, 20:20
boogaku, jeśli nie będziesz miał nic przeciw, to chętnie potowarzyszę Wam na trasie Kraków- Zagrzeb. Trzeba tylko "zgrać" terminy, a że do przyszłego sezonu pozostało trochę czasu... Ja nadchodzący sezon przeznaczam na "zapoznanie się" ze swoją osą i właściwe doposażenie jej na dalsze wyprawy.
Daj znać na PW.
Awatar użytkownika
2015
2015
Posty: 142
Rejestracja: 03 sierpnia 2014, 12:42
Lokalizacja: Piastów
[I]:
ET4 125/150 Leader
Post: 27 lutego 2015, 08:28
To miała być taka wyprawa we dwoje :-D Ale skonsultuję z połóweczką mą i dam Ci znać. To jeszcze odległy termin, więc trudno cokolwiek przewidzieć, tym bardziej że dopiero od tego sezonu zapoznamy się z Vespiarzami z Wawy i okolic, więc kto wie jaki z tego pomysł się urodzi. Może więcej osób pojedzie? 8)
Chi „Vespa” mangia le mele.
Awatar użytkownika
Mechanik
Mechanik
Posty: 846
Rejestracja: 15 maja 2013, 21:09
Lokalizacja: Kraków
[I]:
ET2 50
[II]:
GTS250
Post: 27 lutego 2015, 13:30
Riki (946 2013) grubo, ale to raczej model nie na wyprawę gdziekolwiek.
Dawaj foty jak się spakujesz na wyjazd.


kombinuję sobie jak ominąć góry.

No to jak planujesz trasą przez Kraków to raczej ruszaj na (Nowy sącz/Tylicz/Muszynka/Koszyce-Słowacja/Miszkolc-Węgry).
Tam droga spokojna. Vespa zwłaszcza we dwójkę nie będzie narzekać.
Na Chyżnem masz tiry i nuda jak ..., a na przejściu Łysa polana/Poprad masz serpentynki po stronie słowackiej.
Ładnie, bardzo ładnie, ślicznie... ale w 2 osoby zwłaszcza w powrotnej drodze może być kiszka.
A tam pchania jest dość.
Pozdro - Oskar Shon MVP M365 Development 11/24r, 3xMCC
Forum moderator: answers.pl | ExcelForum.pl | MSDN dział VBA
VBATools.pl Rozwiązania i dodatki dla Outlooka, Worda i Excela
Awatar użytkownika
2016
2016
Posty: 1224
Rejestracja: 01 marca 2009, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
[I]:
PX150E 78-83
[II]:
PK50XL2 1990-
Post: 27 lutego 2015, 14:25
Widziałem włocha, który przejechał pół Europy na seryjnej PK 50. Nic już mnie w życiu nie ździwi jeżeli chodzi o głupie* wyprawy głupimi pojazdami.

Na PXie mogę jechać wszędzie, na PK raczej nie wyjeżdżam poza Wawę...


*szalone
Kiss french, ride italian
Awatar użytkownika
2015
2015
Posty: 142
Rejestracja: 03 sierpnia 2014, 12:42
Lokalizacja: Piastów
[I]:
ET4 125/150 Leader
Post: 27 lutego 2015, 16:23
OShon pisze:Riki (946 2013) grubo, ale to raczej model nie na wyprawę gdziekolwiek.
Dawaj foty jak się spakujesz na wyjazd.


Coś w tym jest :) Nie przyszło mi to z początku do głowy. Widzieliście w ogóle 946 z bagażnikami? A może i do niego przyczepkę da się podczepić, czy tył ma zupełnie niekompatybilny?

OShon pisze:No to jak planujesz trasą przez Kraków to raczej ruszaj na (Nowy sącz/Tylicz/Muszynka/Koszyce-Słowacja/Miszkolc-Węgry).
Tam droga spokojna. Vespa zwłaszcza we dwójkę nie będzie narzekać.
Na Chyżnem masz tiry i nuda jak ..., a na przejściu Łysa polana/Poprad masz serpentynki po stronie słowackiej.
Ładnie, bardzo ładnie, ślicznie... ale w 2 osoby zwłaszcza w powrotnej drodze może być kiszka.
A tam pchania jest dość.


Dzięki wielkie OShon, to bardzo ważne rady, na pewno z nich skorzystam!!
Chi „Vespa” mangia le mele.

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 47
Rejestracja: 15 listopada 2014, 08:49

[I]:
946 2013-
Post: 27 lutego 2015, 18:55
Przez całą zimę szukałem bagażników i sakw do swojej pszczółki, ale nie udało mi się dotychczas niczego znaleźć. Przyczepką nie jestem w ogóle zainteresowany. W nadchodzącym sezonie planuje pojechać Vespą nad Balaton. W przyszłym sezonie do Zagrzebia, albo Lublany.
Awatar użytkownika
2015
2015
Posty: 142
Rejestracja: 03 sierpnia 2014, 12:42
Lokalizacja: Piastów
[I]:
ET4 125/150 Leader
Post: 28 lutego 2015, 09:02
W sumie to i na tydzień da radę spakować się do większego plecaka, więc nie powinno być problemu :) Jeździłem skuterem z większym obciążeniem na plecach i daje radę. Nie wiem jak to się odczuwa na dalsze trasy, maks robiłem w ten sposób ok 200km. Jechałem nawet kiedyś z gitarą klasyczną na plecach, ukulele w nogach, i w plecaku w nogach miałem jeszcze inne instrumenty. Wyglądało to dość zabawnie :)
Chi „Vespa” mangia le mele.

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 47
Rejestracja: 15 listopada 2014, 08:49

[I]:
946 2013-
Post: 28 lutego 2015, 10:39
Pewnie, że da radę i z samym plecakiem tym bardziej, że nie planuje zabierania ze sobą namiotu. Noclegi i posiłki w przydrożnych hotelach, motelach czy campingach. Za bagażnikami i sakwami przemawiają względy bezpieczeństwa. Zawsze może zdarzyć się sytuacja na drodze, gdy trzeba będzie szybko zareagować, a kilkunastokilogramowy plecak na grzbiecie w takich sytuacjach nie pomaga.
Awatar użytkownika
2015
2015
Posty: 168
Rejestracja: 10 kwietnia 2014, 13:55
Lokalizacja: Łódź
[I]:
Granturismo 125L (GT)
Post: 03 marca 2015, 13:20
2xkarimata + 2xśpiwór to 1500 g i paczka ok 20x 20x20 cm razy namiot np taki
http://www.podnamiot.2beinspired.pl/tab ... .php?id=62
to 2,7 kg i 51 cm rulon a miejsce latem na campingu w domku na 1 noc czasami problematyczne nie mówię o cenie czy noclegu "awaryjnym"
Poprzednia

Wróć do Nasze Vespy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

cron