Piszczy

Porady i pytania techniczne czyli klubowa samopomoc.

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 01 października 2011, 21:52
Od przeglądu (pierwszy, na 1000km) zaczęło mi piszczeć w rejonach napedu.
Nie wiem co.
Popiskuje jak mysz. Czasem ciszej, czasem głośniej.
Mam wrażenie, że po jeździe po mokrym, albo po myciu piszczy głośniej.
Piszczy po odpaleniu zupełnie zimnej. Jak stoi tylko z godzinę to raczej nie zapiszczy.
Czasem zapiszczy jeszcze "na luzie", ale głównie popiskuje bezpośrednio po ruszeniu.
Po przejechaniu 2-3 km piszczenie ustaje. Potem, jak jest już porządnie rozgrzana, nie ma żadnego popiskiwania.
Co to? rolki? sprzęgło? co innego? Myślałem, że to się może dotrze, ale obecnie mam 1600 km i nadal popiskuje.
Do przeglądu było dobrze.
Szlag mnie z tym trafi... :(
Awatar użytkownika
2016
2016
Posty: 1409
Rejestracja: 21 września 2007, 13:31
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 4

[I]:
Post: 02 października 2011, 08:25
Może to pasek wariatora, może jest z kiepskiego materiału?
Just because I don't care doesn't mean I don't understand...

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 02 października 2011, 08:41
Konik pisze:Może to pasek wariatora, może jest z kiepskiego materiału?

Hm, pojęcia nie mam z jakiego.
Pewno z chińskiego! :D
W każdym razie LX nowy, z salonu.
Pasek więc fabrycznie montowany.
W trakcie standardowego przeglądu grzebią również w takich miejscach?
Może czegoś nie dokręcili? Hm..
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 288
Rejestracja: 05 lutego 2010, 19:40
Lokalizacja: wrocław
Post: 02 października 2011, 09:05
Być może to sprzęgło, a nawet na pewno [ okładziny]

Pozdrawiam

Romano.
Awatar użytkownika
2016
2016
Posty: 1224
Rejestracja: 01 marca 2009, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
[I]:
PX150E 78-83
[II]:
PK50XL2 1990-
Post: 02 października 2011, 09:25
Jak ruszasz samym tylnym kołem przy wyłączonym silniku na zimno to też piszczy?
Kiss french, ride italian
Awatar użytkownika
Majster
Majster
Posty: 1127
Rejestracja: 18 stycznia 2008, 22:53
Lokalizacja: Wrocław
[I]:
Vespa 50 Special 1975-83
[II]:
ET4 125 Not Leader
Post: 02 października 2011, 09:34
romano1958 pisze:Być może to sprzęgło, a nawet na pewno [ okładziny]

Pozdrawiam

Romano.


Nie bardzo wiem co by miało piszczeć w sprzęgle :roll:
Jakby coś się z nim działo objawy byłyby poważniejsze...
Najprawdopodobniej Konik ma rację że to pasek,
może po prostu odwrotnie założyli w serwisie
i teraz ślizga się dopóki się nie zagrzeje,
sprawdź czy strzałki na pasku idą w dobrą stronę...

Pozdrawiam !!!
Sznur.
Lepszy martwy niż drugi...
Piłeś, nie pisz...
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 288
Rejestracja: 05 lutego 2010, 19:40
Lokalizacja: wrocław
Post: 02 października 2011, 09:38
Wookash pisze:Jak ruszasz samym tylnym kołem przy wyłączonym silniku na zimno to też piszczy?


Myślę że nie ale niech sprawdzi :!:
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 270
Rejestracja: 13 sierpnia 2010, 21:08
Lokalizacja: Dęblin
Pochwały: 1

[I]:
ET4 125 Not Leader
[II]:
LX50 2T
Post: 02 października 2011, 09:42
No cóż kryzys mamy 8)
To bida aż piszczy :lol:
MARCVS
DĘBLIN

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 02 października 2011, 09:52
romano1958 pisze: okładziny

Wykluczone.
Nie piszczy w momencie zasprzęglania.
Zdarza się, ze zapiszczy gdy sprzęgło jest wyłączone.
Piszczy w trakcie jazdy, nawet przy wysokich obrotach.
Nie widać żadnych objawów "ślizgania się" sprzęgła.

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 02 października 2011, 09:57
Wookash pisze:Jak ruszasz samym tylnym kołem przy wyłączonym silniku na zimno to też piszczy?

Nie, w żadnym razie.

Dam se rękę odrąbać, że to piszczy pod tym długim srebrnym deklem.
Eee, rękę jednak nie. Lewą?.. ewentualnie...
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 288
Rejestracja: 05 lutego 2010, 19:40
Lokalizacja: wrocław
Post: 02 października 2011, 10:00
Nieprzyjemne piski wydobywają się spod przekładni skutera. Wymiana sprzęgła rozwiązuje ten problem.

Zazwyczaj problem pojawia się po przejechaniu pierwszych 300-400 kilometrów. Podczas ruszania np. spod świateł rozlega się metaliczny pisk przypominający ślizgający się pasek alternatora w samochodzie. Jednak w tym przypadku to nie o pasek i jego napięcie chodzi.
To kwestia sprzęgła, a właściwie jego okładzin. W skuterach często używane są nieoptymalne materiały cierne tego elementu. Gromadzący się pył w dzwonie sprzęgła w połączeniu z twardą powłoką sprzęgła powoduje nieestetyczne doznania dźwiękowe. Kulminacyjny moment to zasprzęglanie się tych elementów. Wówczas przez kilka sekund dochodzi do intensywnego tarcia dzwonu o rozpierające się ciernie.

Jakie jest rozwiązanie tego problemu? Doraźnie – rozbieranie przekładni poprzez odkręcenie dzwonu sprzęgła i dokładne jego wyczyszczenie. Problem jednak za kilkaset kilometrów jazdy miejskiej powróci. Rozwiązaniem ostatecznym, eliminującym tę przypadłość jest wymiana sprzęgła na nieco droższe. Za około 70 PLN możemy nabyć całkiem ciekawy zamiennik, który posłuży przez wiele tysięcy kilometrów przyjemnej dla ucha jazdy.

Ps takie jest moje zdanie [ już to przerabiałem w moim przypadku] właśnie tak było.













Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 02 października 2011, 10:12 przez romano1958, łącznie zmieniany 1 raz

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 02 października 2011, 10:06
sznurek pisze:(...)
sprawdź czy strzałki na pasku idą w dobrą stronę...

Ło Matko! Sznurek, zlituj się!!
Tam tyle śrubek jest... :?

Który pasek?
Ten taki długi, z zębami pod tym srebrnym deklem?
Jakie strzałki? I w która stronę to jest dobrze?
A jak ten dekiel odkręcę, to mi nic z tego nie wyleci?

I nie śmiać mi się tu!!
Poważna sprawa jest! :wink:

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 02 października 2011, 10:15
romano1958 pisze:(...)Zazwyczaj(...) jazdy.

Czy to ten artykuł cytujesz (?)
http://www.skuterowo.com/chinski-skuter ... spokojnie/
Myślę, ze nie o to chodzi.
Problem pojawił się w dniu powrotu z serwisu i już pozostał.
Jak już pisałem, piszczenie nie ma związku z momentem samego zasprzęglania.
To nie to.
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 270
Rejestracja: 13 sierpnia 2010, 21:08
Lokalizacja: Dęblin
Pochwały: 1

[I]:
ET4 125 Not Leader
[II]:
LX50 2T
Post: 02 października 2011, 10:16
Odkręcaj śmiało 8)
nic nie wypadnie :lol:
MARCVS
DĘBLIN

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 02 października 2011, 10:20
MARCVS pisze:Odkręcaj śmiało 8)
nic nie wypadnie :lol:

MARCVS! Jak Boga kocham!!
Bo jak ja tam za te Wisłę wpadnę!... :wink: :D
Se tu jaja robić będziesz z poważnego piszczenia!...
Awatar użytkownika
2016
2016
Posty: 1224
Rejestracja: 01 marca 2009, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
[I]:
PX150E 78-83
[II]:
PK50XL2 1990-
Post: 02 października 2011, 10:26
Odkręcaj, odkręcaj.
Kiss french, ride italian
Awatar użytkownika
Majster
Majster
Posty: 1127
Rejestracja: 18 stycznia 2008, 22:53
Lokalizacja: Wrocław
[I]:
Vespa 50 Special 1975-83
[II]:
ET4 125 Not Leader
Post: 02 października 2011, 10:30
Szczęka Ci "wyleci" jakie to proste wszystko jest :D

Pozdrawiam !!!
Sznur.

PS. Po odkręceniu śrub ostukaj dekiel
młotkiem gumowym zazwyczaj są
mocowane też na tulejkach...
Ostatnio zmieniony 02 października 2011, 10:31 przez sznurek, łącznie zmieniany 1 raz
Lepszy martwy niż drugi...
Piłeś, nie pisz...
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 288
Rejestracja: 05 lutego 2010, 19:40
Lokalizacja: wrocław
Post: 02 października 2011, 10:31
MARCVS pisze:No cóż kryzys mamy 8)
To bida aż piszczy :lol:


E tam zaraz kryzys :!: ot tak wymiana poglądów i już. :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 270
Rejestracja: 13 sierpnia 2010, 21:08
Lokalizacja: Dęblin
Pochwały: 1

[I]:
ET4 125 Not Leader
[II]:
LX50 2T
Post: 02 października 2011, 10:54
Jaja to se robiłem z tą bidą :wink:
ale odkręcanie, to tak jak Sznurek powiedział
Pierwszy raz sam odkręcisz i już nigdy nie zaprowadzisz sprzęta do serwisu 8)

Pozdrawiam

A za Wisłę zapraszam jak najbardziej :!: :!:

U mnie możemy rozkręcić i zobaczyć co tam piszczy :wink:
MARCVS
DĘBLIN
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 288
Rejestracja: 05 lutego 2010, 19:40
Lokalizacja: wrocław
Post: 02 października 2011, 11:05
Notos pisze:
romano1958 pisze:(...)Zazwyczaj(...) jazdy.

Czy to ten artykuł cytujesz (?)
http://www.skuterowo.com/chinski-skuter ... spokojnie/
Myślę, ze nie o to chodzi.
Problem pojawił się w dniu powrotu z serwisu i już pozostał.
Jak już pisałem, piszczenie nie ma związku z momentem samego zasprzęglania.
To nie to.


Faktycznie skoro problem z tym piszczeniem wyszedł po przeglądzie to może to pasek ale po 1 tyś km po jaką cholerę tam zaglądali

Niemowlak
Niemowlak
Posty: 87
Rejestracja: 03 września 2011, 20:01
Pochwały: 1
Post: 02 października 2011, 11:28
romano1958 pisze:(...)po jaką cholerę tam zaglądali(...)

Żeby wymienić funkiel nówka włoski (ha, ha!) paseczek na sznurek od snopowiązałki?? :D
Coś mnie ten serwis średnio się zaczyna widzieć.... :?
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 270
Rejestracja: 13 sierpnia 2010, 21:08
Lokalizacja: Dęblin
Pochwały: 1

[I]:
ET4 125 Not Leader
[II]:
LX50 2T
Post: 02 października 2011, 12:42
Sam dasz radę takie rzeczy ogarniać, my pomożemy jeśli będzie trzeba to przez telefon Ci powiem co masz jak odkręcać a po robocie nie będziesz chciał słyszeć o serwisach ;)

Wramach wdzięczności na którymś ze zlotów ktoś do Ciebie podejdzie tak jak na tym filmie w momencie od 03:53 do 04:05 min :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=vMgciGd5Mgc&NR=1

Pozdrawiam 8)
MARCVS
DĘBLIN
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 288
Rejestracja: 05 lutego 2010, 19:40
Lokalizacja: wrocław
Post: 02 października 2011, 13:55
Notos pisze:
romano1958 pisze:(...)po jaką cholerę tam zaglądali(...)

Żeby wymienić funkiel nówka włoski (ha, ha!) paseczek na sznurek od snopowiązałki?? :D
Coś mnie ten serwis średnio się zaczyna widzieć.... :?


Ale w końcu jak wyszło dostałeś się do tego paska :?: :?:

A przyjrzyj się śrubą czy niema śladów odkręcania ,chyba że już sam próbowałeś odkręcać , wiesz :?: o co mi chodzi.
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 270
Rejestracja: 13 sierpnia 2010, 21:08
Lokalizacja: Dęblin
Pochwały: 1

[I]:
ET4 125 Not Leader
[II]:
LX50 2T
Post: 02 października 2011, 16:36
No coś ty?
W niedzielę?
Pewnie teraz jeździ :wink: :lol:

Odezwie się jak wróci i może piszczenie ustanie 8)
MARCVS
DĘBLIN
Awatar użytkownika
Wąchacz spalin
Wąchacz spalin
Posty: 288
Rejestracja: 05 lutego 2010, 19:40
Lokalizacja: wrocław
Post: 02 października 2011, 17:04
Mnie też czasami w kościach piszczy to nasmaruje się i przestaje na jakiś czas :lol: :lol: to niech i on tak spróbuje a połączy przyjemne z pożytecznym . :wink: :wink:

Pozdrawiam
Romano
Następna

Wróć do Baza wiedzy technicznej

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika